Henri Boulanger (Jean-Pierre Léaud), samotny stary kawaler mieszka w skromnym mieszkanku w londyńskeij dzielnicy East End. Po 15 latach pracy w przedsiębiorstwie wodociągowym niespodziwanie traci posadę. Załamany postanawia popełnić samobójstwo. Gdy kolejne próby konczą się fiaskiem, zdesperowany mężczyzna postanawia zlecić to zadanie fachowcowi - płatnemu mordercy.

Henri to francuski imigrant, od piętnastu lat mieszkający i pracujący w Londynie. Nie przyjaźni się z nikim, w pracy jada przy osobnym stoliku. Gdy w wyniku redukcji traci posadę, postanawia odebrać sobie życie. Nie może i nie chce dostrzec wokół siebie żadnych rozwiązań, żadnych powodów, dla których warto istnieć. A ponieważ kolejne próby samobójcze nie udają się, angażuje płatnego mordercę, by go zabił. I dopiero czekając na śmierć odkrywa nieznane dotąd uroki życia: miłość kobiety, smak pierwszego papierosa, wolę przełamania zakazów i ograniczeń, jakie przez lata sam sobie narzucał. Musi teraz stoczyć pojedynek z wynajętym zabójcą, który rzetelnie próbuje wywiązać się z powierzonego mu zadania... Kaurismaki nie stara się o żadne efekty, choć znalazł temat na sensacyjny film akcji. Aktorzy zachowują dystans wobec granych przez siebie postaci, dialog to zaledwie kilka prostych zdań w każdej scenie. To jednak wystarcza, by ukazać głębię ludzkiej duszy i symboliczny Los, który - prędzej czy później - i tak się dopełni.