Rozczarowanie... Święty Gral pochłonął mnie w całości... tutaj było tylko nieźle... bardzo mało naprawdę zabawnych scen... cała historia też mnie nie przekonuje... Nie nie do Świętego Grala to się nie umywa...
"bardzo mało naprawdę zabawnych scen...." To akurat zabawne stwierdzenie :)